Menu

Zima w Tatrach. Co powinniśmy wiedzieć zanim wyjdziemy?

14Sty

Zakopane i cała okolica to moc atrakcji najróżniejszego rodzaju. Najważniejszym atutem tego regionu, który od pokoleń przyciąga rzesze piechurów zjeżdżających się tu z daleka, są jednak góry. Stanowią one świetny cel wędrówek o każdej porze roku. Zima stanowi jednak okres szczególnie wymagający, toteż należy się do tego odpowiednio przygotować. Wówczas żadna sytuacja nie będzie dla nas problematyczna, a wyjazd w Tatry pozostawi w nas wyłącznie dobre wspomnienia.

Góry uczą pokory

Wędrowców, który być może w jakimś stopniu zdążyli poznać Tatry, ale nie przemierzali jeszcze ich szlaków w okresie zimowym, należy przede wszystkim przestrzec przed zbyt wygórowaną ambicją. Bądźmy pewni, że nawet w przybliżeniu nie powtórzymy naszego tempa, które osiągaliśmy w innych warunkach. Planując wycieczkę warto zdecydować się na którąś z łatwiejszych tras i stopniowo zwiększać swoje możliwości. Nie muszą to być koniecznie miejsca wprost zadeptane przez turystów o każdej porze roku – choć na początek nie będzie to zły wybór. Możliwości w tym zakresie jest dużo – wystarczy rzut oka na mapę. Gdziekolwiek się jednak udamy, pamiętajmy o tym, by nie wędrować samotnie, a także mieć zdolność samodzielnej orientacji w terenie przy pomocy zwykłej mapy i busoli (urządzenia elektroniczne bywają zawodne). Zimą będziemy nieustannie napotykać wydeptane w śniegu ścieżki – bądźmy jednak ostrożni, bo nie mamy pewności, że inni piechurzy wytyczyli je prawidłowo. Kolejne istotne sprawy to zapisany numer do TOPR, śledzenie informacji o panujących akurat warunkach, a także pilnowanie podczas każdej wycieczki czasu – wszak zimą dzień jest krótki. Dobrze przygotowana wędrówka da nam dużo radości i zmotywuje do stopniowego zwiększania stopnia trudności planowanych tras. Aby móc się efektywnie zregenerować przed kolejną, warto zadbać o odpowiednie warunki pobytu. Crocus to hotel z basenem w Zakopanem, posiadający także m.in. centrum SPA, który dba o komfort i zadowolenie każdego gościa.

Jak się ubrać?

Nowoczesna odzież turystyczna to już dziś żadna nowość, mimo wszystko jednak warto się nad nią pochylić, bo są w tej materii nieporozumienia. Podstawą rzeczą, która odróżnia ją od dawnych rozwiązań, jest paroprzepuszczalność, w drugiej kolejności duża skuteczność izolacyjna ocieplaczy (polarów i puchów) w stosunku do ich wagi. Wypacana podczas wysiłku wilgoć może stanowić zagrożenie przy niskich temperaturach, dlatego powinna być usuwana – i zdolność tą muszą mieć wszystkie warstwy. Czyli np. formalnie „letnia” ale oddychająca koszulka sprawdzi się lepiej niż ciepła, ale zatrzymująca pot, np. z bawełny. Z kolei ocieplacze mogą być różne i zależą od warunków i intensywności wysiłku – różnego typu polarowe bluzy zakładane na tzw. cebulkę dadzą możliwość regulacji skuteczności izolacji. Rolę warstwy zewnętrznej pełni dziś zazwyczaj szczelna kurtka membranowa. Jeśli zaś decydujemy się na rozwiązania wykorzystujące naturalny puch, to koniecznie pamiętajmy o tym, że w przeciwieństwie do syntetycznych nie sprawdza się on tam, gdzie zagraża mu wilgoć – w kontakcie z nią się zlepi i stracimy ocieplenie, a wysuszenie go w terenie nie jest możliwe. Zadbajmy także o dobre, zaimpregnowane buty, przydadzą się także stuptuty, a dzięki oddychającej polarowej czapce unikniemy mokrej głowy.

Ta strona używa COOKIES.

Korzystając z niej wyrażasz zgodę na wykorzystywanie cookies, zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki. Więcej w Polityce prywatności.

OK, zamknij